Piesza wycieczka grupy wraz z organizatorką Panią dyrektor MPB w Szczawnie-Zdroju Magdaleną Klimczak, rozpoczęła się od przystanku przy ul. Strzegomskiej.

- W odległości kilkuset metrów, przy budynku, który widzimy, znajdowała się stacja kolejowa, ale przyjeżdżano do nas dorożkami, powozami, bryczkami, dyliżansami... W drugiej połowie XIX wieku w mieście istniało aż 27 zajazdów noclegowych! – mówiła o ciekawostkach historii miasta Róża Stolarczyk. - Z drugiej zaś strony istniały zakłady lniarskie Silena - Świebodzice były kiedyś drugim najbardziej uprzemysłowionym miastem w Polsce! Ruiny zakładu stały się planem filmowym dla wielu produkcji, jak na przykład „Miasto 44”, „Malowany ptak”, czy „Czas honoru” – przybliżała kolejne fakty z życia Świebodzic przewodniczka miejska.

Następnym punktem wycieczki był Parafia św. Franciszka z Asyżu. Miejsce owiane tajemnicą, wzbudziło wiele emocji, z powodu ukrytych pod tynkami fresków i najstarszego, zachowanego portretu Księcia Bolka II Małego. Kościół ten może pochwalić się również najstarszą kamienną rzeźbą Matki Boskiej na terenie Polski, przywiezioną i wmurowaną w budynek parafii.

Po drodze do kościoła p.w. św. Mikołaja, Seniorzy mieli okazję podziwiać świeżo wymalowany mural Gustava Beckera, nierozerwalnie związanego z miastem Świebodzice oraz dawny zamek, o którego istnieniu mało kto wie, a także miejsce dawnej fabryki Kramsta, o istnieniu której przypominają płaskorzeźby widoczne przed wejściem bramnym. Następnie uczestnicy mieli okazję odwiedzić kryptę Rodu Hochbergów, gdzie naszych bliskich sąsiadów zachwyciły pięknie odrestaurowane sarkofagi należące do członków książęcego rodu Hochbergow.

Pani Róża opowiedziała z tego miejsca historię Anny Emilii Anhalt von Kothen-Pless, która to wprowadziła tytuł książęcy w rod Hochbergow.

- Była to postać bardzo skromna, ale tez bardzo bogata. W jej pogrzebie uczestniczyło 2 tysiące ludzi, a trumnę z jej ciałem z samego Książa przetransportowano do Świebodzic na ramionach chcących ją godnie pożegnać tłumów – opowiadała miłośniczka regionu.

Ostatnim punktem na mapie pieszej wędrówki były mury obronne.

Dla Seniorów ze Szczawna-Zdroju udział w wycieczce był bardzo interesującym przeżyciem.

- Jesteśmy tak blisko, a tak wiele nowych rzeczy się dowiedzieliśmy. To było ciekawe doświadczenie i na pewno jeszcze nie raz zawitamy do Świebodzic – mówili zgodnie uczestnicy.

Seniorzy na zakończenie zwiedzania otrzymali gazety "Życie Świebodzic", natomiast Pani Róża Stolarczyk okolicznościowy kubek.

Serdecznie dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!