200 lat dla Pani Katarzyny!    | Urząd Miejski w Świebodzicach

Dzisiaj jest: r. Imieniny:

MAPA STRONY PRZEJDŹ DO TREŚCI bip

E-Urząd
Zdjęcie urzędu
Miasto i Gmina
Zdjęcie z lotu ptaka na tereny inwestycyjne
Inwestycje
Zdjęcie murów
Turystyka

Aktualności

Zdjęcie Artykułu

200 lat dla Pani Katarzyny!   

Opublikowano: 02-12-2025
To wyjątkowy dzień w Świebodzicach. Dokładnie 1 grudnia, w swoim rodzinnym domu w dzielnicy Ciernie, Pani Katarzyna Wanda Czyż świętowała niezwykły jubileusz – setne urodziny. Jubilatka, będąca świadkiem całego wieku historii, otoczona rodziną w wspominała swoje barwne, choć niełatwe losy.

Setne urodziny to moment, który zdarza się niezwykle rzadko, dlatego uroczystość miała podniosły, a zarazem bardzo osobisty charakter. Pani Katarzyna świętowała w towarzystwie córki, a także młodszego pokolenia – wnuków i prawnuków oraz Zastępcy Burmistrza Świebodzic Tobiasza Wysoczańskiego, Kierownika USC Aleksandry Szymeckiej i Księdza Kanonika Zdzisława Wojtowicza.

Historia życia Pani Katarzyny to gotowy scenariusz na film. Urodziła się 1 grudnia 1925 roku w Stygłach (gmina Tomaszowce), na terenie ówczesnej II Rzeczypospolitej (obecnie Ukraina). Jej młodość przypadła na tragiczne czasy II wojny światowej. W 1944 roku, uciekając przed zbrodniami nacjonalistów ukraińskich, wraz z rodzicami i dziesięciorgiem rodzeństwa musiała opuścić rodzinne strony i udać się do Rzeszowa.

To tam poznała swojego męża, Macieja Ludwika Czyża, z którym wzięła ślub w 1948 roku w Słotwinie. Po krótkim pobycie w Jaworzynie Śląskiej, młode małżeństwo ostatecznie osiedliło się w okolicach Świebodzic – na Cierniach, które stały się ich domem na resztę życia.

Przez lata Pani Katarzyna zajmowała się domem i wychowaniem dzieci, podczas gdy mąż pracował na kolei. Los nie szczędził jej jednak dramatów – z czwórki dzieci dwoje zmarło w niemowlęctwie, a w 2016 roku pożegnała również syna. Mimo trudności, Jubilatka nigdy się nie poddała.

W 1967 roku, po usamodzielnieniu się dzieci, podjęła pracę zawodową. Związana była ze słodką historią naszego regionu – pracowała w spółdzielni cukierniczej przy ulicy Wałbrzyskiej, a następnie w Zakładach Przemysłu Cukierniczego "Śnieżka". Początkowo w dziale czekolady, a później przy produkcji bombonierek, przepracowała tam aż do przejścia na rentę w 1981 roku.
Dziś Pani Katarzyna jest nestorką rodu i ostatnią żyjącą osobą ze swojego rodzeństwa. Choć w 1995 roku została wdową, nie jest samotna. Może poszczycić się wspaniałą rodziną: córką, która jest dla niej nieocenionym wsparciem, 5 wnukami i 8 prawnukami.

Z okazji tego pięknego jubileuszu życzymy Pani Katarzynie dużo zdrowia, spokoju ducha oraz kolejnych lat w otoczeniu kochającej rodziny  

Autor: Wydział PK

Liczba wyświetleń: 0

Powrót