Chcemy wam przedstawić kolejną naszą propozycję na weekend. Wcale nie trzeba wydawać mnóstwa pieniędzy i daleko wyjeżdżać, aby zobaczyć piękne miejsca i spędzić naprawdę miło czas. Nasz region jest bardzo bogaty w atrakcje oraz tajemnice. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie się udać i temu właśnie służą nasze poradniki.

Tym razem spacer lub jazda na rowerze będzie nieco dłuższa. My decydujemy się na spacer. Nie wszyscy wiedzą, że na terenie Książańskiego Parku Krajobrazowego znajdują się trzy Zamki, a właściwie jeden Zamek i dwie ruiny Zamków. Zamek Książ najbardziej popularny wśród turystów, prawdziwa perła wśród zamków w Polsce i na świecie, ruiny zamku Stary Książ, który był bohaterem jednej z naszych wypraw oraz urokliwe ruiny Zamku Cisy, nasz cel na dzisiaj. Historycy mówią, że początek tej murowanej budowli to przełom XIII i XIV, tak więc wiekiem zbliżone do naszego słynnego drzewa - Cisu „Bolko” [ok.600 lat].

O Zamku Stary Książ i Cisie pisaliśmy  https://www.swiebodzice.pl/miasto-i-gmina/aktualnosci/n,148558,swiebodzice-na-weekend-sciezka-hochbergow.html

Dojeżdżamy do dzielnicy Pełcznica w Świebodzicach. Dojazd możliwy jest darmową komunikacją miejską autobusem linii 1, należy wówczas wysiąść na ostatnim przystanku przy ulicy Solnej, czyli pętli lub dojechać własnym samochodem. Spacer zaczynamy spod znaku koloru czerwonego informującego, iż wchodzimy na teren Lasów Państwowych.

 Szlak, który nas prowadzi, jak widzicie na załączonej mapce, jest koloru zielonego. Ukształtowanie terenu pozwala na swobodną jazdę rowerem, co gorąco polecamy. Po około 45 minutach spokojnego marszu docieramy do dużej polany i miejsca, w którym jest możliwość, aby rozpalić ognisko, usiąść lub schronić się przed deszczem w specjalnie przygotowanej drewnianej wiacie. Stąd od zamku dzieli nas już raptem kilka minut, o czym informują nas tablice, które są bardzo dobrze widoczne.

Zanim dotrzemy do Zamku, czeka nas mała przeprawa przez potok, oczywiście jadąc rowerem, możemy przejechać swobodnie, natomiast dla pieszych przygotowano specjalny pomost.

Ruiny, jakie zastajemy na miejscu, robią ogromne wrażenie i na pewno działają na wyobraźnię. Miejscami można dokładnie zobaczyć, że mury mają ponad metr grubości. Wieża warowna, na którą niestety nie ma wejścia, jest zachowana niemal idealnie. Aby dokładnie obejść kompleks potrzeba trochę czasu. Pamiętajmy jednak, aby w tego typu miejscach zachować szczególną ostrożność. Więcej nie będziemy wam zdradzać, musicie przekonać się sami. Jak zwykle dajemy wam mały podgląd w postaci galerii zdjęć oraz krótkiego materiału video.

Do zobaczenia na szlaku