Zgodnie z przepisami prawa ostateczny termin zwołania sesji absolutoryjnej przypada na dzień 30 czerwca, jednak w tym roku termin ten ze względu na szczególne okoliczności związane z panującą pandemią COVID-19, został wydłużony o 30 dni. To oznacza, że ostateczny termin zwołania i przeprowadzenia sesji absolutoryjnej minął 30 lipca br. Zwołanie sesji rady należy do wyłącznej kompetencji Przewodniczącej Rady Miejskiej Haliny Mądrej, a w przypadku jej nieobecności upoważnionego wiceprzewodniczącego, w tym przypadku Tomasza Czekaja. Jednak żadna z tych osób w ustawowym terminie nie podjęła decyzji o zwołaniu posiedzenia, pomimo, że w Biurze Rady był komplet niezbędnych do tego dokumentów.

Po rozpoczęciu obrad Przewodnicząca poinformowała, że radny Rady Miejskiej Sebastian Biały zawnioskował o włączenie do porządku obrad jeszcze jednego projektu uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Świebodzicach. Wniosek został poddany pod głosowanie, którego wyniki to: 10 głosów za, 6 przeciw, 2 wstrzymujące się. Wprowadzenie wymagało otrzymania bezwzględnej większości głosów ustawowego składu rady, czyli w przypadku naszej gminy 11. Zgłoszony projekt nie uzyskał wymaganej większości, zatem nie powinien zostać wprowadzony do porządku obrad. Nie było również, o czym poinformował obecny na posiedzeniu radca prawny, możliwości przeprowadzenia reasumpcji głosowania, gdyż zgodnie § 75 pkt. 2 Statutu Gminy Świebodzice:

„ Reasumpcji głosowania nie przeprowadza się w przypadku wyniku głosowania jawnego, imiennego”.   

Pomimo sprzeczności z obowiązującym prawem i ku zaskoczeniu części radnych obecnych na obradach oraz mieszkańców śledzących transmisję Przewodnicząca Rady Miejskiej Halina Mądra zarządziła ponowne głosowanie. Była to sytuacja kuriozalna, jedna z tych, jakie do tej pory można było zobaczyć jedynie w telewizji.    Po przeprowadzeniu reasumpcji i ponownym głosowaniu projekt wprowadzono do porządku obrad 12 glosami za, przy 7 głosach przeciw, podczas gdy dwoje radnych się wstrzymało.

Po przedstawieniu informacji Przewodniczącej Rady Miejskiej o działaniach podejmowanych w okresie międzysesyjnym Burmistrz Miasta Paweł Ozga zwrócił się do Haliny Mądrej z pytaniem o powody niedotrzymania terminu ustawowego na zwołanie sesji absolutoryjnej. W odpowiedzi otrzymał wyjaśnienie, że Przewodnicząca przebywała na urlopie, a na podstawie upoważnienia zastępował ją wiceprzewodniczący Tomasz Czekaj, do którego skierowała pytanie. Niestety odpowiedź była wymijająca i nie wyjaśniła Mieszkańcom powodów zaniechania zwołania sesji w terminie, a tym samym niedopełnienia obowiązków przez wiceprzewodniczącego. Burmistrz Miasta poinformował zebranych, że zwołanie sesji absolutoryjnej nie odbywa się na jego wniosek, jest to nieprawda szerzona w mediach przez grupę osób. Podkreślił również, że mając na uwadze dobro miasta i pamiętając o zbliżającym się terminie złożył pismo przypominające o tym fakcie w Biurze Rady. Zaniepokojony faktycznymi konsekwencjami braku sesji absolutoryjnej w terminie dla gminy oraz faktem niedopełnienia obowiązków przez Przewodniczącą i Wiceprzewodniczącego powiadomił organy ścigania i wojewodę, jako organ nadzorczy o zaistniałej sytuacji. Obecnie toczy się postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Następnie Burmistrz poinformował zebranych, że w związku z wszystkimi wyjaśnieniami, jakich udzielił oraz bezpodstawną reasumpcją niepomyślnego głosowania, wskazującego na niezdrową atmosferę, w jakiej będą prowadzone obrady, nie będzie on w nich dalej uczestniczyć.

Po dłuższej przerwie radni powrócili do procedowania kolejnego punktu porządku obrad - debaty nad Raportem o stanie Gminy. Najdłużej głos w tej sprawie zabierał radny Rady Miejskiej Bogdan Kożuchowicz. Jednak jego niemal 30 minutowa wypowiedź nie dotyczyła kwestii merytorycznych zawartych w dokumencie, a wizualnych odczuć personalnych i sugestii, jak raport mógłby wyglądać. Jego wypowiedź uzupełniał radny Łukasz Kwadrans, który również inaczej widział formę przedstawionego dokumentu. Głos w debacie zabrał również radny Sebastian Biały, jednak można było odnieść wrażenie, że jest to bardziej chęć obrażenia i zdeprecjonowania Burmistrza Miasta (nie używanie nazwy stanowiska, a jedynie nazwiska, nazywanie „szkodnikiem), niż ocena omawianego w tym punkcie dokumentu.

Do treści dokumentu odniosła się również radna Rady Miejskiej Ewa Dziwosz, która stwierdziła, że przedłożony raport zawiera w jej odczuciu wszystkie wymagane prawem elementy.

W głosowaniu nad udzieleniem wotum zaufania dla Burmistrza Miasta 8 radnych było za , 12 przeciw.

Radni opozycyjni nie przyjęli również sprawozdania z wykonania budżetu Gminy Świebodzice za rok 2020, pomimo pozytywnej opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej. Ponadto RIO wydało także negatywną opinię o wniosku Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Świebodzicach w sprawie nieudzielenia absolutorium Burmistrzowi Miasta Świebodzice za rok 2020.

Z treścią dokumentu nie zgodził się Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Łukasz Kwadrans, który stwierdził, że opinia ta jest nierzetelna i krzywdząca dla radnych zasiadających w komisji, gdyż oni swoją przygotowali o wiele dokładniej, a świadczy o tym objętość pisma.

Ostatecznie 12 radnych klubów Wspólne Świebodzice, Obywatelskie Świebodzice i Zjednoczona Prawica mimo braku jakichkolwiek przesłanek, czy racjonalnych argumentów zdecydowało o nieudzieleniu Burmistrzowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za rok 2020 r.

Jako ostatni przyjęty został, również glosami 11 radnych opozycyjnych, projekt uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Świebodzicach.