26 kwietnia odbyło się niezwykłe pożegnanie czwartoklasistów, które przebiegło w niecodziennej scenerii, inspirowanej klasyczną powieścią Lewisa Carrolla "Alicja w Krainie Czarów". Uczniowie, nauczyciele i zaproszeni goście współtworzyli niezapomniane wydarzenie, które na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników.

Część oficjalna uroczystości była momentem pełnym wzruszeń i refleksji. Przyszłych maturzystów serdecznie żegnała Pani dyrektor Dorota Ciołek, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania Starostwa Powiatowego w Świdnicy  Pan Grzegorz Stawarz, burmistrz miasta Świebodzice Pan Paweł Ozga, przewodnicząca ZNP  Pani Urszula Kruczek, przewodnicząca Rady Rodziców  Pani Agata Kalafut oraz wzruszeni wychowawcy klas  Pani Izabela Hola i Pan Mirosław Zawada. Wszyscy składali absolwentom życzenia powodzenia na maturze oraz sukcesów w dorosłym życiu. Oprócz świadectw i wyróżnień wręczono również nagrody Rady Pedagogicznej, które w tym roku otrzymały: Estera Prochera, Oliwia Parkitna, Klaudia Kuzioła i Anastasiia Kyriienko. Pożegnanie czwartoklasistów to również pożegnanie ich rodziców, którym wręczono podziękowania i listy gratulacyjne. W imieniu absolwentów szkoły wystąpiła Estera Prochera i  w pięknych, wzruszających słowach podziękowała społeczności szkolnej za wspólnie spędzone cztery lata.

Część artystyczna przyniosła sporo radości i uśmiechu. Uczniowie klas trzecich, w strojach nawiązujących do postaci z "Alicji w Krainie Czarów", wcielili się w rolę gospodarzy magicznego wydarzenia. Królowa Kier  Marika Szulc oraz Kapelusznik  Antoni Polański poprowadzili brawurowo galę wręczenia szkolnych "LOskarów" w zabawnych kategoriach, opartych na obserwacji starszych kolegów. Rozdano 15 nagród dla najbardziej charakterystycznych, rozpoznawalnych i wyróżniających się czwartoklasistów.

Finałem gali „LOskarów” było wspólne odśpiewanie piosenek - „Witajcie w naszej bajce” i „Każde pokolenie ma własny czas”. Na zakończenie zaś absolwenci zostali poproszeni do wspólnej fotografii, na której uwieczniono tradycyjny gest wyrzucenia w górę biretów, otrzymanych jako wróżbę pomyślności na maturze od młodszych kolegów. Było wzruszająco, zabawnie i bardzo klimatycznie.